Książki, które na mnie czekają... #1

...i nie mogą się doczekać! Moje półki wręcz uginają się od książek, które czekają na swoją premierę - a ja najzwyczajniej w świecie nie mam czasu, aby je wszystkie przeczytać, więc tak uszczuplam swoje zapasy po trochu, po trochu... Mówiąc "uszczuplam" mam oczywiście na myśli przeczytanie książki - nie wyrzucam ich, ani nic w tym stylu, Boże broń! Zapraszam na pierwszą część cyklu - zobaczcie co na mnie czeka!

W tym wpisie przedstawię Wam trzy książki, które mam zamiar przeczytać w najbliższym czasie. Pierwszą z nich jest "Pod kopułą" Stephena Kinga. Książki tego autora zaczęłam czytać stosunkowo niedawno i do tej pory niewiele ich mam na swoim koncie - ale zamierzam to w najbliższym czasie zmienić :-) "Pod kopułą" ukazała się w Polsce 5 lat temu i liczy prawie 1000 (!) stron (potężny tom, który ledwo zmieści się nawet w damskiej torebce). Opowiada o pewnym amerykańskim miasteczku, którego mieszkańcy zostają uwięzieni przez niewidoczną barierę. Wkrótce zdani są tylko na siebie, a czas goni.

Garść ciekawostek o tej książce:

• Fabuła dzieje się w czasach współczesnych, za czym przemawia m.in. opis prezydenta, którego można zidentyfikować jako Baracka Obamę. 

• W książce dwukrotnie wspomniany jest Jack Reacher - bohater powieści Lee Childa (czytałam!). Podobno prywatnie autorzy bardzo się lubią i nawzajem cenią :-) 
• Jeden z rozdziałów napisany jest z perspektywy...psa.

Na podstawie książki powstał 13-odcinkowy serial - "Under the Dome", za którego produkcję odpowiedzialny był właśnie m.in. Stephen King. W planach jest również jego drugi sezon.

Ogólnie książka zapowiada się interesująco, prawda? Jak przeczytam, na pewno dam znać, jakie są moje wrażenia!

Drugą książką, która leżakuje na mojej półce już od dłuższego czasu, jest "Trafny wybór" autorstwa J.K.Rowling. Któż z nas nie lubi tej Pani za Harry'ego Pottera? Polskie wydanie "książki dla dorosłych" ukazało się 3 lata temu, a więc stosunkowo niedawno. Opowiada ona...również o losach mieszkańców małego miasteczka, choć tym razem brytyjskiego, i podobno stanowi satyrę na brytyjską klasę średnią (a pamiętacie "Satyrę na leniwych chłopów", przerabianą na lekcjach j.polskiego w szkole średniej?).

Co ciekawe, fabuła książki była trzymana w tajemnicy aż do dnia premiery! Dla mnie szczegóły nadal są tajemnicą - jak przeczytam, to będę wiedzieć ;-)

Na podstawie książki również powstał miniserial, którego premiera miała miejsce w Wielkiej Brytanii w lutym tego roku. I, tak samo, jak w przypadku "Harry'ego Pottera", pisarka była również zaangażowana w tworzenie ekranizacji.

Trzecia, dzisiaj już ostatnia książka, to dla odmiany...poradnik. Za to jaki popularny! Mowa tu oczywiście o "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi", którą napisał Dale Carnegie. Nie wiedziałam, że jest ona starsza niż niejeden z nas! Choć polskie wydanie ukazało się dopiero 10 lat temu, to sama książka powstała jeszcze przed II wojną światową (1936r.)! Jestem naprawdę pod wrażeniem i nie mogę się doczekać, aż przeczytam tę książkę! Chyba zacznę jak tylko skończę pisać tego posta ;-)

Książka powstała przede wszystkim dlatego, że nie było podręcznika, który uczyłby podstawowych zasad budowania relacji międzyludzkich. Ta była pierwsza i to od niej wszystko się zaczęło. Książkę przeczytało ponad 50 mln ludzi i przetłumaczono ją na... 37 języków. Dale Carnegie napisał jeszcze m.in. "Jak przestać się martwić i zacząć żyć", która na pewno również jest bardzo ciekawą pozycją. Muszę jej poszukać :-)

Czytaliście te książki? Jakie są Wasze spostrzeżenia? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :-)
A tymczasem...